sobota, 16 stycznia 2016

Własne M czy wynajem ?

Wielu młodych ludzi ma gigantyczny dylemat. Kupić własne mieszkanie czy wynajmować.

Zarówno kupno jak i wynajem mają wiele wad i zalet, nad którymi można się rozwodzić.
Jakie są zalety kupna mieszkania ?
- jest ono moje (ew. współmałżonka), czyli mamy coś na własność
- możliwość dowolnego dysponowania
- urządzamy je jak chcemy (w przypadku kupna z rynku pierwotnego lub remontu mieszkania z rynku wtórnego)
- nawet przy spłacie kredytu "płacimy za swoje"

Jakie są zatem minusy ?
- mała mobilność (wynajmować możemy mieszkania w różnych lokalizacjach- nawet co chwila inne)
- w większości przypadków zaciągnięcie kredytu hipotecznego (przy obecnych cenach mieszkań mało osób jest w stanie sobie pozwolić na własne M za gotówkę)

Plusy wynajmowania łączą się z minusami kupna, zaś minusy z plusami kupna. 

Oczywiście przy kupnie do ceny mieszkania należy doliczyć oczywiście koszty remontu czy wykończenia (w zależności od rynku, z którego kupiliśmy). Obecnie według mnie rynek kupna i wynajmu mieszkań jest troszeczkę "chory". Ceny mieszkań poszybowały tak w górę, że bez kredytu hipotecznego na wiele lat, prawie nikt nie jest w stanie kupić sobie mieszkania. Zaś ceny mieszkań wynajmowanych są o wiele za wysokie. 

Moje zdanie na ten temat jest takie, że jeśli ktoś ma mobilną pracę, to nie opłaci mu się kupować mieszkania/domu. Lecz jeśli zamierzamy osiąść w jednym miejscu, to w dłuższej perspektywie jest to jedyna opcja. Płacimy za swoje. Jesteśmy u siebie. Nikt nam nie powie, że mamy się wyprowadzić bo nowi lokatorzy czekają. Nikt nie robi problemów jeżeli nabałaganimy. 

Jako ciekawostkę dopiszę, iż podobno przyszły pracodawca jeśli zatrudnia pracownika to patrzy czy nie ma kredytu hipotecznego. Kredyt oczywiście jest plusem, gdyż potencjalny pracownik będzie mniej "fikał" mając na głowie zobowiązania finansowe. 

Ciekaw jestem waszego zdania na ten temat. Co sądzicie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz