sobota, 16 stycznia 2016

Kupić czy robić samemu?

Często, gdy jestem w sklepie nurtuje mnie jedno zasadnicze pytanie. Czy chociaż części produktów, które kupuję, nie byłbym w stanie zrobić ich samemu. Okazuje się, iż znaczną część produktów, które kupujemy w sklepie (na pewno nie wszystkie i nie większość, ale sporą część) bylibyśmy w stanie zrobić sami. Czasem taniej i lepiej (zdrowiej).

Dlaczego o tym piszę ? Obecnie znaczna część społeczeństwa jest (wg mnie oczywiście) poddana takiemu hasłu: Idź do sklepu i kup. Zepsuje się? Wyrzuć i kup drugie. Nie jesteś w stanie nic zrobić. Wszystko należy kupić bez względu na cenę.

Czy to prawda? Według mnie Polacy są akurat takim narodem, że jest w stanie wymyślić coś z niczego (PRL pokazał to doskonale), jednakże obecnie te cechy gdzieś w narodzie zanikają. A szkoda. Często w wolnej chwili możemy coś wykonać samemu bezkosztowo lub za śmieszne pieniądze.

Z własnego przykładu mogę podać, iż upieczenie chleba nie zajmuje ani dużo czasu, ani dużo energii. Może mój chleb nie jest tak śliczny jak ze sklepu, ale jeśli chodzi o smak to nie mogę mu nic zarzucić.
Oto zdjęcia:














Oprócz tego mogę się "pochwalić?" suszeniem znacznej ilości cebuli (wykorzystywanej później w kuchni) czy jabłek (chipsy jabłkowe). Ogólnie suszona cebula czy jabłka są bardzo drogie. Pracy przy suszeniu praktycznie nie ma żadnej. Przy cenie za jaką można dostać w Polsce jabłka (w sezonie nawet za darmo przy odrobinie wysiłku jeśli się ma znajomego sadownika) to, aż szkoda kupować chipsy jabłkowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz